Ta jedna rzecz

Ta jedna rzecz wystarczy

Nagle trafiasz na jeden z tych testów typu "Jak dobrze znasz swoja drugą połówkę?"
Zawarte w tym teście pytania dotyczą zbędnych i prozaicznych informacji na temat ukochanej osoby takich jak ulubiony kolor czy co twój ukochany lubi robić w wolnym czasie? Oczywiście nie są to dokładnie te pytania, bo na te może i udałoby się odpowiedzieć, bo raczej wiemy co lubi robić ukochana osoba. No ale dobra. Robisz test i według niego okazuje się, że wcale nie znasz tej drugiej osoby. Brzmi to zabawnie znając kontekst tej relacji. Bo jakie znaczenie ma ulubiony kolor, czy ulubiona potrawa albo piosenka, gdy wiesz jak wiele tych dwoje przeszło? Co robili by przetrwać to bagno? Ile nerwów, ile łez, ile nieprzespanych nocy? Jakie znaczenie mają te wszystkie prozaiczne sprawy, gdy uświadamiasz sobie, jak wielką próbę przeszła ich miłość? Podpowiem: nie mają żadnego.
Bo wiesz co sprawia, że na jego twarzy pojawia się uśmiech. Wiesz jak bardzo nienawidzi Twoich łez i nienawidzi jak przebywasz w towarzystwie osób płci przeciwnej. Wiesz, że w jego urodziny lepiej nie dawać mu żadnego prezentu, bo najlepszym prezentem dla niego byłaby Twoja obecność.
Gdy denerwuje się na cały świat lepiej zostawić go chwile samego, dać mu święty spokój. On i cztery ściany. Wiesz, że musicie przetrwać największe piekło, a potem jest jak w raju. Wiesz to, po prostu, bo mu na Tobie zależy. A czy w tym teście były pytania, na które mogłaś udzielić takiej odpowiedzi?
Wierzę, że jeśli naprawdę kochasz, to dajesz tej drugiej osobie siebie całego. Dosłownie. Nie weryfikujesz czy Ci się to opłaca, czy nie i co z tego będziesz miał. Nie analizujesz czy na wykonywaniu pewnych rzeczy coś zyskasz, a jakiegokolwiek poświęcenia nie traktujesz w kategoriach… poświęcenia. Po prostu kochasz. Nawet jeśli momentami on Cie krzywdzi i nie chcesz go znać. Płaczesz przez niego nocami. Kochasz go. Kochasz i dbasz o relację z tym człowiekiem. Kochasz i chcesz pracować nad swoimi niedoskonałościami właśnie dla tej osoby. Dla niego. Dla niej. Chcesz naprawiać siebie, bo wiesz, że kochasz. Nie ważne te wszystkie testy, które twierdzą, że kompletnie nie znasz swojej drugiej połówki. I nie potrzebujesz żadnych tekstów o tym, co zrobić, żeby go/ją przy sobie zatrzymać. Bo wiesz co robić.

Bo miłość wystarczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 SERAFIN , Blogger